O spotkanie z Minister Przemysłu Panią Marzeną Czarnecka gmina zabiegała od kilku tygodni. Propozycja tematyki spotkania obejmowała:
- przedstawienie aktualnej sytuacji Gminy Goczałkowice-Zdrój, jako gminy uzdrowiskowej, a zarazem górniczej, w kontekście toczącego się postępowania sanacyjnego otwartego postanowieniem Sądu Rejonowego w Katowicach w dniu 27 listopada 2024r. (sygn.akt. KA1K/GR/25/2024);
- przedstawienie stanowiska samorządu Gminy Goczałkowice-Zdrój do projektu ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego (UD167) oraz projektu ustawy o zmianie ustawy o Funduszu Transformacji Województwa Śląskiego S.A.
W pierwszym tygodniu marca Kancelaria Ministra telefonicznie potwierdziła możliwość spotkania w siedzibie Ministerstwa, w Katowicach i zaprosiła przedstawicieli gminy do siedziby Ministerstwa w czwartek, 13 marca. Podano 2 tematy spotkania, w którym oprócz przedstawicieli gminy miały uczestniczyć także związki zawodowe, tj. działania osłonowe dla zakładu i załogi oraz szkody górnicze. Na miejscu okazało się, że grono uczestników spotkania zostało poszerzone m.in. o osobę Pana Marcina Ferdyna - Zarządcy wyznaczonego przez sąd oraz Pana Marcina Sutkowskiego, głównego akcjonariusza Bumechu, do którego należy Przedsiębiorstwo Górnicze „Silesia” Sp. z o.o.
Na wstępie Pani Minister wskazała, że tematem rozmów są miejsca pracy i sprawy pracownicze. W związku z tym jako pierwszy zabrał głos Zarządca przedstawiając m.in. aktualną sytuację zakładu, wielkość zadłużenia, trudności z pokryciem kosztów bieżącego funkcjonowania. Mówił tez o trudnych perspektywach. Z kolei główny akcjonariusz Bumechu wskazywał na rozchwianą sytuację na rynku węgla, nierówne traktowanie podmiotów działających w sektorze wydobywczym, udzielaniu pomocy publicznej wyłącznie spółkom Skarbu Państwa. Przy okazji pochwalił się, że PG Silesia ma najniższe w kraju koszty wydobycia węgla kamiennego. W sprawach pracowniczych wypowiadali się związkowcy.
Problemy, z którymi my przyjechaliśmy na to spotkanie i które chcieliśmy przedyskutować w celu wyjścia z impasu, w jakim znaleźli się poszkodowani mieszkańcy i gmina, i znalezienia odpowiedniego rozwiązania, zeszły w tej sytuacji na dalszy plan. Mimo to, wszystkie sprawy z którymi przyjechaliśmy na to spotkanie i to co boli zarówno Mieszkańców jak i gminę zostało przedstawione i uzasadnione, a w szczególności:
- brak skutecznych działań w zakresie usuwania szkód górniczych, zarówno w mieniu prywatnym, jak i w mieniu gminnym,
- wieloletnie opóźnienia w tym zakresie pomimo zawartych ugód i wyznaczonych terminów naprawy szkód,
- zaniechanie działań w zakresie przebudowy kanalizacji grawitacyjnej na obszarze objętym szkodami i pominięcie kosztów wykonania tego zadania w spisie wierzytelności,
- przewlekłość w realizacji zadania dotyczącego nadbudowy lewego wału Wisły w Goczałkowicach-Zdroju i związanej z tym zadaniem modernizacji starej śluzy wałowej w oparciu o ugodę z PGW Wody Polskie, a wcześniej z ŚZMiUW w Katowicach)
- postulowanie dokonania w trybie pilnym zmian legislacyjnych umożliwiających usuwanie szkód lub zwrot kosztów ich naprawy, niezależnie od toczącego się postepowania sanacyjnego,
- postulowanie uruchomienia programów, które umożliwiłyby pokrywanie kosztów szkód górniczych w takiej właśnie sytuacji, w jakiej jest gmina i jej Mieszkańcy.
To spotkanie nie kończy przedstawionych spraw. Na podsumowanie Pani Minister zapewniła, że rozmowy będą kontynuowane i podała wstępnie termin w I połowie kwietnia.
Maria Ożarowska