Jest zgoda na niszczenie tam
Wędkarze gospodarujący na stawie RONTOK alarmują. Zaniepokojony jest również WORR. Przyczyna? Coraz większe szkody w środowisku powodowane przez bobry.
Bobry niszczą drzewostan, budują tamy, blokują swobodny przepływ wody w rowach opaskowych i kanałach, powodują piętrzenie wody i podtapianie terenów w rejonie stawu „Rontok”. Ponadto osłabiają wały przeciwpowodziowe i uniemożliwiają eksploatację borowiny.
Rozbieranie tam daje niewielkie efekty. Zwykle w krótkim czasie pojawiają się nowe i jest ich coraz więcej. Tym niemniej ze względu na ochronę gatunku jest to jedyny sposób na zmniejszenie zagrożeń i strat. Zniszczenie tam bobrowych wymaga zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Wydawanie takich zezwoleń jest mocno obwarowane przepisami. Zezwolenia są wydawane tylko w przypadku konieczności ograniczania szkód w gospodarce rolnej, leśnej i rybackiej lub w interesie zdrowia i bezpieczeństwa powszechnego.
W dniu 29 czerwca br. została wydana decyzja zezwalającą na niszczenie tam zbudowanych przez bobra europejskiego, zlokalizowanych na rowie melioracyjnym w rejonie RONTOKA. Zgoda obejmuje czynności wykonywane ręcznie lub przy użyciu sprzętu mechanicznego (zależnie od warunków terenowych). Nie obejmuje chwytania, transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, zabijania i okaleczania bobrów. Zezwolenie obowiązuje przez 2 lata tj. do 30 listopada 2012r. oraz w 2013r. w miesiącach: marzec-kwiecień oraz od początku lipca do końca listopada. Prace będą wykonywane przez Spółkę Wodną Goczałkowice-Zdrój oraz strażaków OSP.
Maria Ożarowska