Płetwonurkowie wspierają akcję ratowniczą
Sytuacja powodziowa w Goczałkowicach-Zdroju w dalszym ciągu jest bardzo groźna. Od kilku dni zalanych jest kilkanaście budynków. Mieszkańcy od kilku dni w napięciu i z trwogą spoglądają na rozlewisko i obserwują poziom wody.
Cały czas trwa akcja ratownicza; woda jest wypompowywana przez 13 pomp. Akcję wspiera ekipa strażaków niemieckich. A mimo to w piątek i sobotę poziom wód ciągle podnosił się.
W godzinach popołudniowych wezwano na pomoc sekcję płetwonurków ze specjalistycznej jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Bytomia. Na miejsce przybyło 8 osób.
W pierwszej kolejności zbadano sytuację i poczyniono uzgodnienia z kopalnią KWK Silesia. W rezultacie podjęto decyzję o spuszczaniu wody z Rontoka Dużego do Wisły poprzez odblokowanie i otwarcie śluzy w Rudołtowicach. Dzięki temu woda z terenu ul. Dębowej i borowiny będzie spływać do Rontoka Dużego.