Wyjazdy, warsztaty, konkursy i wydarzenia plenerowe to szereg ciekawych propozycji, jakie znalazły się w wakacyjnej ofercie goczałkowickich instytucji kultury. Przez cały lipiec w ramach rodzinnych atrakcji dzieci i dorośli mogli spędzić wolny czas korzystając z różnorodnych propozycji.
Jak co roku zaplanowano kilka ciekawych wycieczek kulturoznawczych. Część z nich, to znane i lubiane kierunki, które nie po raz pierwszy zagościły w naszej ofercie. W pierwszej odsłonie udaliśmy się na Górę Żar, w sąsiedztwie Jeziora Międzybrodzkiego. Niestety, po raz kolejny ten kierunek okazał się dla nas pechowy. Deszcz i mgła sprawiły, że nie dane nam było cieszyć się urokami lokalnego krajobrazu, a możliwość plażowania pozostała w odległych marzeniach.
Na szczęście wizyta w łódzkim Orientarium skutecznie zrekompensowała nam wszystkie zawiedzione nadzieje. Tamtejsze ZOO to bardzo ciekawe miejsce, które warto odwiedzić, zwłaszcza z najmłodszymi. Obowiązkowym punktem zwiedzania ogrodu jest unikatowa na skalę Polski pokazowa kąpiel słoni, która wzbudza niemały entuzjazm we wszystkich widzach.
Strzałem w dziesiątkę okazał się również Park Miniatur w Inwałdzie. Realistycznie odtworzone, najpiękniejsze budowle świata, mini lunapark, kino 5D, w połączeniu z monumentalną warownią rycerską i licznymi, dodatkowymi atrakcjami to doskonały pomysł na całodniową wyprawę.
Na zakończenie naszych wakacyjnych wypraw postanowiliśmy odwiedzić magiczny Hogwart. Mowa oczywiście o jednej z największych atrakcji tegorocznego lata – wystawie The Exhibition poświęconej Harremu Potterowi. Czy było warto? To już pytanie dla tych co byli i widzieli. Niewątpliwie niezwykły świat nastoletniego czarodzieja i jego przyjaciół został zaaranżowany w ciekawy i innowacyjny sposób. Miłośni serii z pewnością mogli zobaczyć wiele ciekawych rekwizytów związanych z filmowymi ekranizacjami książek. Krzyczące mandragory, lekcja eliksirów, pełnowymiarowa chatka Hagrida, wielka sala szkoły magii czy możliwość wybrania własnego patronusa robiły wrażenie. Minus za cenę biletu i długość, a właściwie „krótki” czas, jaki wystarczyło poświęcić na zwiedzenie całej wystawy. Jednakże Alwernia nie była naszym punktem docelowym. Resztę dnia udało nam się spędzić w Królewskim Mieście. Kraków przywitał nas piękną pogodą, a wiadomo, że wizyta w dawnej stolicy zawsze cieszy, nigdy się nie nudzi i za każdym razem wnosi coś nowego.
Warto pamiętać, że wakacyjna oferta GOK-u i GBP, to także inne propozycje. Jeszcze przed rozpoczęciem naszych wojaży zaprosiliśmy dzieci wczesnoszkolne na stacjonarne, warsztaty tematyczne. W drugim tygodniu lipca, w ramach całodniowych spotkań nasi najmłodsi uczestnicy mogli spędzić aktywnie czas pod okiem wykwalifikowanej kadry opiekunów. Przygotowano dla nich szereg zajęć edukacyjnych, gier i zabaw oraz ciekawych wyjazdów.
Wakacje to oczywiście Goczałkowicki Festiwal Róż. W ramach tegorocznej edycji na scenie można było zobaczyć m.in. Maćka Miecznikowskiego oraz Olgę Szomańską. Tradycyjnie zaprosiliśmy na wystawę róż oraz w tym roku dodatkowo pięknych anturiów. Nie zabrakło ciekawych prelekcji, koncertów i warsztatów florystycznych. Nowością był zlot Róż i Rozalii, które mogły wpisać się do pamiątkowej księgi gości.
Ponadto dorosłych i młodzież po raz pierwszy zaprosiliśmy do udziału w sierpniowym plenerze malarskim. Przez cztery dni, 16 osób wytrwale pracowało pod okiem utalentowanych instruktorek (Karolina Błaszczyk oraz Anna Haka-Otręba). Szerzej o wydarzeniu piszemy TUTAJ.
Przypominamy, że wciąż trwają wakacyjne konkursy biblioteki. Do końca miesiąca w siedzibie instytucji można złożyć prace w konkursie fotograficznym „Moje wakacje z książką” oraz konkursie plastyczno-literackim „Pozdrowienia z wakacji”.
Łącznie z ofertry wakacyjnej, z wyłączeniem Festiwalu Róż skorzystało 221 osób.
Oferta wakcyjna została współfinansowana ze środków Gminnej Komisji do Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
źródło: GOK