MEDALE Z RÓŻYCZKĄ DLA PAR MAŁŻEŃSKICH
"Mija 50 i 60 lat od chwili, gdy związaliście się węzłem małżeńskim przyrzekając sobie wzajemną miłość i szacunek. Przyrzeczenie to składaliście sobie z ufnością, że nie zawiedziecie się na sobie, że będziecie dzielić razem dobre i złe, wspomagać się wzajemnie w chwilach ciężkich i cieszyć się wspólną radością”, te wymowne słowa Wójt Gminy – Gabriela Placha skierowała w stronę szanownych jubilatów, którzy 2 października 2013 r. zostali uhonorowani prezydenckimi medalami „z różyczką”, wręczanymi „za długoletnie pożycie małżeńskie".
Na sali Gminnego Ośrodka Kultury zebrało się osiemnaście par. Trzy obchodzące 60 rocznicę zawarcia związku małżeńskiego i piętnaście, które przez 50 lat wiernie wypełniały przyrzeczenie złożone przed laty w dniu swego ślubu.
Pośród nich znaleźli się Państwo Helena i Gerard Koska, których oprócz miłości, jaka rodzi się pomiędzy dwojgiem ludzi, połączyła miłość i wspólna pasja do śpiewu.
Poznali się na próbie parafialnego chóru, a zamiłowanie do muzyki i folkloru sprawiło, że od kilkudziesięciu lat są członkami, obchodzącego w tym roku 60-tą rocznicę założenia Zespołu Folklorystycznego Goczałkowice.
Jak sami podkreślają, podobne upodobania i możliwość spędzania wspólnie czasu na próbach, z dala od codziennego zgiełku i obowiązków pozytywnie wpłynęło na ich związek, który od wielu lat pomimo licznych trudów i smutków, wciąż jest szczęśliwy i kochający.
Życie, jak twierdzi Pani Helena to trudna sztuka kompromisu i wzajemnego partnerstwa. Składają się na nie różne chwile, te radosne, jak choćby narodziny dzieci i wnuków, ale także te trudne, nierzadko okraszone gorzkimi łzami. Jednak z biegiem upływających lat pamięta się te dobre i dziś jest się wdzięcznym za minione lata, podkreśla. Dodaje, że młodzi ludzie powinni pamiętać, że w małżeństwie należy umieć się porozumieć, wybaczać i zwracać uwagę na swą drugą połowę, małżeństwo, to swego rodzaju umiejętność.
Podobne zdanie na ten temat wyraziła Otylia Trojanowska, Ślązaczka Roku 2009 r., która swym występem kolejny raz uświetniła goczałkowicką uroczystość. Podzieliła się z zaproszonymi jubilatami smutną, a zarazem piękną historią o wielkiej miłości jaka przed wielu laty, podczas II wojny światowej przydarzyła się młodej Ślązaczce, a która choć nieszczęśliwa (młody mężczyzna zginął na froncie) trwała w jej sercu, aż do śmierci, gdyż jak twierdzi poeta, Robert Paulet „Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania”.
JUBILACI:
50-lecie pożycia małżeńskiego
1. Jan i Teresa Zipser
2. Edward i Helena Piszczek
3. Edward i Stanisława Firganek
4. Gabriel i Helena Golec
5. Henryk i Magdalena Paszek
6. Roman i Lidia Kubina
7. Franciszek i Anna Famulok
8. Gerard i Helena Koska
9. Ludwik i Elżbieta Pitlok
10. Augustyn i Stefania Hałas
11. Stanisław i Aniela Jędrysik
12. Alojzy i Barbara Dudek
13. Władysław i Maria Woś
14. Franciszek i Genowefa Bratek
15. Franciszek i Małgorzata Kubat
60-leci pożycia małżeńskiego
1. Wilhelm i Anna Kościelny
2. Mieczysław i Agata Smurawscy
3. Józef i Maria Żur